Tłumaczenie tekstów prawnych i prawniczych – angielski i polski

Blog Adama Karpińskiego

Menu
  • O tym blogu
  • O autorze
Menu

Imiesłów w funkcji przedimka określonego w języku polskim, albo czy należy tłumaczyć każde słowo

Posted on 27 kwietnia 20203 września 2020 by Adam Karpiński

Wiadomo, że gramatyka polska nie zna przedimków, w przeciwieństwie do angielskiej (a, the). Zatem nasz język musi sobie inaczej radzić z kwestią odniesień (tzw. deiksa). Mam wrażenie, że jednym ze sposobów jest używanie w tym celu imiesłowu przymiotnikowego biernego. Najlepiej może wyjaśnić to na następującym przykładzie z życia tłumacza wziętym:

„W przypadku kontroli podatkowej Spółka udzieli Doradcy pełnomocnictwa do reprezentowania jej podczas prowadzonej kontroli.”

Zwracam uwagę na słowo „prowadzonej”. Otóż twierdzę, że w tym kontekście nie ma ono właściwie roli semantycznej, a przede wszystkim (jedynie?) syntaktyczną. Równie dobrze można by tam wstawić zaimek „tej” lub „takiej” („podczas tej/takiej kontroli”), albo nawet nic nie wstawiać – nie zmieniłoby to sensu zdania nawet na jotę.

Czy zatem należy to słowo tłumaczyć? W tym zdaniu – nie. Ale ogólnie, to zależy, o czym więcej poniżej.

Zacznę od obserwacji, że w języku angielskim imiesłowów się w tej funkcji właściwie nie stosuje, lub stosuje bardzo rzadko. Czasem można spotkać się z użyciem pełnego zdania względnego, jak w tym przykładzie: The payment that has been made should not be rerouted to other accounts. Czasem używa się imiesłowu po rzeczowniku (the transaction made is a sham czy the sum demanded would not impress serious investors), albo przed (the completed project will be assessed). Ale z mojego doświadczenia z językiem prawniczym wynika, że tam takie konstrukcje są rzadkie, a próby ich stosowania mogą wypaść sztucznie.

Zatem stylistyka i reguły językowe nakazywałyby unikać imiesłowów w funkcji deiktycznej, skoro angielski ma do tego celu przedimki. To jeden z powodów, dla których w powyższym przykładzie słowa „prowadzonej” nie należy moim zdaniem tłumaczyć, używając zamiast niego przedimka określonego. Drugim powodem jest fakt, że wprowadzenie imiesłowu byłoby działaniem sztucznym lub niepoprawnym (during the conducted inspection / during the inspection conducted), a zdania względnego – działaniem na siłę (during the inspection that is being conducted), które dodatkowo może w innych kontekstach wprowadzać niepewność czasu (is being / was being / will be?).

W efekcie, tłumaczenie może brzmieć tak:

In the event of a tax inspection, the Company shall give the Consultant powers of attorney to represent it during the inspection.

 Jednak trzeba uważać, gdyż niekiedy użycie imiesłowu biernego w podobnych konstrukcjach ma ładunek semantyczny i wnosi nowe znaczenia niewynikające z kontekstu. Oto przykład (wymyślony na bieżąco):

„Z tytułu wykonanych prac Spółce należy się wynagrodzenie w wysokości 1 mln zł.”

Rozpatrując to zdanie bez kontekstu, widzimy, że słowo „wykonanych” ma ważną funkcję, gdyż sugeruje, że za prace, które nie zostały wykonane, wynagrodzenie się nie należy. Trzeba więc tam wstawić stosowny odpowiednik, jak completed. Przykładowo:

The Company shall be entitled to a fee of PLN 1 million in consideration for the completed work / the work that has been completed.

Oczywiście będą jeszcze przypadki graniczne. Przykładem niech będzie to zdanie z orzeczenia sądowego, które trochę zmieniłem dla moich potrzeb:

„Powód P. K. w pozwie skierowanym przeciwko P. J. wnosił o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 64000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12.03.2013r. tytułem zwrotu uiszczonej ceny w kwocie 59000 zł i odszkodowania  w kwocie 5000 zł.”

Zwrócić można jedynie cenę już uiszczoną, stąd moim zdaniem nie warto i tak już skomplikowanego zdania tłumaczyć przez niewolnicze trzymanie się reguły tłumaczenia każdego słowa. Ja bym tu pewnie napisał po prostu coś w ten deseń: … sought PLN 64000 with statutory interest as of 12 Mar 2013, including PLN 59000 by way of a price refund and PLN 5000 by way of damages. Jak widać, słowo „uiszczonej” pominąłem. Z drugiej strony, można się upierać, że jednak „uiszczonej” to słowo znaczące i należy je w tłumaczeniu ująć, skoro tekst nie  wspomnina, czy cena została uiszczona, czy nie. Oczywiście czyni to tłumaczenie bardziej karkołomnym, np. by way of a refund of the price that has been paid.

Warto zapamiętać (stylistyka):
Imiesłowy przymiotnikowe bierne w funkcji wskazującej nie zawsze muszą (powinny?) być tłumaczone, a w ich miejsce sugeruję stosowanie w takich wypadkach przedimka określonego.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Co tu znajdziesz?

Blog o tłumaczeniu angielskiego języka prawniczego prowadzony przez specjalistycznego tłumacza z ponad 20-letnim stażem. Więcej o autorze oraz o tym blogu przeczytasz w stosownych zakładkach menu.

Uwaga redakcyjna: kliknięcie w tytuł bloga powoduje wyświetlenie strony tytułowej (landing page).

Zachęcam do korzystania z wyszukiwarki oraz listy kategorii poniżej.

Zapraszam!
Adam Karpiński

Kategorie

Archiwum bloga

©2023 Tłumaczenie tekstów prawnych i prawniczych – angielski i polski | WordPress Theme by Superbthemes.com