Z poprzednich wpisów czytelnicy już pewnie wywiedli moją obsesję przedimkową. Ale ja naprawdę uważam, że to ważna sprawa!
Dziś kolejny, z życia tłumacza wzięty przykład, jak taki drobiazg zupełnie zmienia wymowę tekstu, a konkretnie jak wpływa na znaną językoznawcom opozycję: temat (informacje znane) a remat (informacje nowe).
Tym razem zacznę od angielskiego tłumaczenia, które brzmi tak:
- In accordance with §10 GCI, the Insurer shall not be liable for damage arising in connection with the conduct of construction works. This provision in fact extends to situations where the damage has arisen as a result of construction works.
Gwoli wyjaśnienia powiem, że GCI to tłumaczenie polskiego skrótu „OWU”, czyli Ogólne Warunki Ubezpieczenia.
W tym zdaniu tłumacz umieścił the przed damage. Czy byłaby różnica, gdyby nic tam nie umieścił, tzn. mielibyśmy tekst jak niżej?
- In accordance with §10 GCI, the Insurer shall not be liable for damage arising in connection with the conduct of construction works. This provision in fact covers situations where damage has arisen as a result of construction works.
Ja twierdzę, że tak, i to może być różnica fundamentalna. Otóż tłumaczenie nr 1 jest w istocie tłumaczeniem prawdziwego polskiego tekstu (fragmentu pisma procesowego), który w całości brzmi tak:
- Zgodnie z §10 OWU, Ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe w związku z prowadzeniem prac budowlanych. Postanowienie to obejmuje w istocie sytuacje, w których szkoda powstała w następstwie prac budowlanych. Tak więc szkoda musi wynikać z prowadzenia prac budowlanych, a nie innych prac czy z innych przyczyn.
Wyobraźmy sobie teraz, że ten polski oryginał brzmi nieco inaczej, np. tak:
- Zgodnie z §10 OWU, Ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe w związku z prowadzeniem prac budowlanych. Postanowienie to obejmuje w istocie sytuacje, w których w następstwie prac budowlanych powstała szkoda. Tak więc dla odpowiedzialności ubezpieczyciela konieczne jest najpierw powstanie szkody.
Wówczas tłumaczenie nr 2 odpowiadałoby tekstowi nr 2, ale nie tekstowi nr 1. Twierdzę, że przy tłumaczeniu tekstu oryginalnego nr 2 nie należy używać przedimka określonego przed damage.
Jeszcze wyraźniej widać to, gdy damage zastąpimy terminem loss. W pierwszym wypadku mamy the loss, w drugim a loss, a zatem:
Postanowienie to obejmuje w istocie sytuacje, w których szkoda powstała w następstwie prac budowlanych = This provision in fact covers situations where the loss has arisen as a result of construction works.
Postanowienie to obejmuje w istocie sytuacje, w których w następstwie prac budowlanych powstała szkoda = This provision in fact covers situations where a loss has arisen as a result of construction works.
A dlaczego tłumacz użył terminu damage, a nie loss, to już opowieść na inny wpis. Zdradzę tylko, że ma to związek z faktem, że tekst dotyczył ubezpieczenia mienia (property insurance).
Warto zapamiętać (gramatyka):
Przedimki to jeden z kluczowych problemów w tłumaczeniach w parze polski-angielski