Tłumaczenie tekstów prawnych i prawniczych – angielski i polski

Blog Adama Karpińskiego

Menu
  • O tym blogu
  • O autorze
Menu

„Renta” i jej dość fałszywy przyjaciel w języku angielskim

Posted on 11 stycznia 202111 stycznia 2021 by Adam Karpiński

Po dłuższej przerwie spowodowanej świąteczno-noworoczną zapaścią weny twórczej chciałbym dziś poruszyć temat leksykalny, który stanowi przykład tego, co po angielsku nazywa się w translatologii false friends (of a translator), czyli wyrazów brzmiących w dwóch językach bardzo podobnie (lub mających jeden źródłosłów z innego języka), ale mających różne znaczenia.

Przykładem tym będzie polskie słowo „renta”, które ma szereg znaczeń. Chciałbym wyróżnić trzy występujące w polskiej praktyce:

1)            świadczenie wypłacane przez ZUS w związku z trwałą lub długoterminową niezdolnością do pracy (inwalidztwem);

2)            rodzaj odszkodowania wypłacanego okresowo na podstawie art. 444 §2 Kodeksu cywilnego z tytułu utraty możliwości pracy zarobkowej, zwiększenia potrzeb lub zmniejszenia szans na przyszłość z powodu czynu niedozwolonego (o czynie niedozwolonym pisałem w tym blogu 16.06.2020 r.);

3)            termin z dziedziny nauk ekonomicznych, np. „renta monopolistyczna”.

Jak wiadomo, w języku angielskim istnieje słowo rent. I to jest właśnie nasz fałszywy przyjaciel, bo jako tłumaczenie polskiej „renty” nadaje się jedyne w przypadku trzecim powyżej, np. monopoly rent. A poza tym znaczy zupełnie co innego, bo „czynsz”.

Ta nasza jedna „renta” ma kilka tłumaczeń. W znaczeniu pierwszym powyżej odpowiednim terminem byłby disability benefit, ewentualnie disability allowance. Ale na pewno nie disability pension, jak to tłumaczy polski ZUS w anglojęzycznej broszurze „Social Security in Poland” wydanej w 2019 r.

W znaczeniu drugim sprawa jest trudniejsza. Chodzi tu o sytuację, gdy np. ktoś przez swoje niedbalstwo spowodował wypadek samochodowy, w którym poszkodowany doznał uszkodzenia ciała i na skutek tego stał się niezdolny do pracy zarobkowej. Wówczas poszkodowany może domagać się w sądzie „zadośćuczynienia” (general damages, zob. wpis z 28.07.2020 r.), które wypłacane jest jednorazowo w związku z doznaną krzywdą (szkodą niemajątkową, zob. wpis jak wyżej). Ale dodatkowo może także żądać „renty”, która w zasadzie jest rodzajem rozłożonego w czasie odszkodowania za niezdolność do pracy, by trzymać się tego przykładu. W tym znaczeniu rentę tłumaczę przez periodic damages. Chcącym zgłębić ten temat proponuję szukać w internecie według słów kluczowych lump sum vs. periodic awards, periodic damages itp. Znajdą wiele autorytatywnych źródeł, np. kanadyjskich czy irlandzkich.

Spotykałem także tłumaczenie „renta” przez annuity. Moim zdaniem nie przydaje się ono w praktyce tłumaczeniowej. Wiem, że ma swoje miejsce w naukach ekonomicznych, gdzie mowa o „metodzie/płatności annuitetowej” i pada tam słowo „renta”. Ale to bardzo specjalistyczny przypadek, który w naszej praktyce byłby jak strzał kulą w płot.

Warto zapamiętać (prawo cywilne, ubezpieczenia społeczne, nauki ekonomiczne):
renta (= świadczenie z ubezpieczeń społecznych) – disability benefit/allowance
renta (=rodzaj okresowego odszkodowania) – periodic damages
renta (=termin z dziedziny ekonomii) – rent
 

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Co tu znajdziesz?

Blog o tłumaczeniu angielskiego języka prawniczego prowadzony przez specjalistycznego tłumacza z ponad 20-letnim stażem. Więcej o autorze oraz o tym blogu przeczytasz w stosownych zakładkach menu.

Uwaga redakcyjna: kliknięcie w tytuł bloga powoduje wyświetlenie strony tytułowej (landing page).

Zachęcam do korzystania z wyszukiwarki oraz listy kategorii poniżej.

Zapraszam!
Adam Karpiński

Kategorie

Archiwum bloga

©2023 Tłumaczenie tekstów prawnych i prawniczych – angielski i polski | WordPress Theme by Superbthemes.com